Gadżety obsługiwane przez platformę nie są Twoją własnością
Mam dla ciebie złe wieści: właściwie nie masz swoich gadżetów. To znaczy nie, jeśli polegają na jakiejkolwiek zewnętrznej usłudze połączonej. Zawsze tak było, ale ostatnie kilka miesięcy posłużyło do podkreślenia podstawowej zasady działania nowoczesnych technologii. Przyjrzyjmy się kilku przykładom.
Ulubiona bielizna Tony’ego Starka najwyraźniej znajduje się w kryzysie dla całej firmy, ale jest to podwójne w przypadku połączonej z nią technologii „fitness do noszenia". Po przejęciu masowo popularnych aplikacji fitness, takich jak MyFitnessPal, Endomondo i MapMyFitness, firma próbowała rozszerzyć działalność na konkurencyjna arena urządzeń do noszenia i urządzeń śledzących dane specjalnie dla sportowców. To była ogromna porażka, a sprzęt fitness Under Armour zostanie skutecznie zamurowany jeszcze w tym miesiącu.
Inny przykład pochodzi od Spectrum, amerykańskiego dostawcy usług internetowych. Podobnie jak większość swoich konkurentów, próbuje przebić się na rynek inteligentnych domów. A przynajmniej tak było: w styczniu firma ogłosiła, że rezygnuje z usług ochrony domu, pozostawiając klientów, którzy zapłacili za jej drogie kamery podłączone do Internetu, w ciemności. Kamery sprzedawane przez Spectrum i oznaczone jako własne urządzenia są celowo niekompatybilne z innymi systemami smarthome.
Niedawno firma Philips ogłosiła, że oryginalny mostek Hue, niezbędny do działania oryginalnych inteligentnych żarówek Hue, nie otrzyma żadnych nowych aktualizacji od 30 kwietnia. Co bardziej niepokojące, ostatnia aktualizacja całkowicie zamknie dostęp Bridge’a do sieci, co oznacza, że nie będzie on dostępny dla platform inteligentnego domu, takich jak Google Assistant czy Amazon Alexa. Traci ogromną część swojej funkcjonalności – niektórzy użytkownicy powiedzieliby, że większość. Technicznie nadal będzie działać w sieciach lokalnych za pośrednictwem starszej aplikacji, a nowsze wersje Bridge będą nadal działać. Przynajmniej na razie.
Obsługiwany jest jeden z tych gadżetów smarthome. Drugi nie. Kup właściwy! Philips
Wszystkie te wyłączenia pochodzą od firm, które były lub są przynajmniej w pewnym stopniu wiarygodne. Ta lista nie obejmuje nawet firm, które poszły w dół i oczywiście pozostawiły swoje produkty bez wsparcia.
Na przykład klienci z niepokojem patrzą na Fitbit, ponieważ firma została przejęta przez Google, rzekomo po to, by wesprzeć własną strategię walki z urządzeniami do noszenia. To może dać dawnym fanom Pebble odrobinę schadenfreude: Fitbit kupił tego wczesnego producenta smartwatchów i zamknął swoje usługi online w 2017 roku.
Są złe wieści, potem są gorsze wieści
Zła wiadomość jest taka, że tego rodzaju rzeczy będą się utrzymywały, gdy będziemy bardziej polegać na usługach technologicznych niż na urządzeniach technologicznych.
Bezpłatne usługi i wsparcie stały się tak przemijające, że zasadniczo oczekujemy, że niektóre podłączone urządzenia przestaną działać w pewnym momencie: telefony z Androidem powinny otrzymywać co najmniej dwa lata aktualizacji oprogramowania, ale wiele tańszych modeli nawet nie dociera tak daleko. Urządzenia smart home, pochodzące od dziesiątek lub setek różnych producentów opierających się na integracji z istniejącymi platformami, mogą być jeszcze bardziej podatne na długotrwałe problemy z obsługą.
Najgorsze jest to, że nic nie możesz na to poradzić. Jako użytkownik końcowy Twoja zdolność do kierowania decyzjami firm, na których polegasz, jest w zasadzie zerowa, poza ciągłym ich płaceniem. Jeśli polegasz na usłudze, za którą nie płacisz ciągle, istnieje przynajmniej szansa, że zniknie. Mimo to istnieje szansa, że może zniknąć, nawet jeśli za to zapłacisz.
Weźmy na przykład stosunkowo niedawny napływ technologii Connect Fitness. Mnóstwo nowych podłączonych urządzeń do domowej siłowni, wraz z subskrypcjami na zajęcia gimnastyczne i aktualizacjami oprogramowania, ma na celu małpowanie sukcesu Peloton. Co się dzieje, gdy ten rynek nieuchronnie się kurczy, pozostawiając wiele z tych produktów startowych pozbawionych treści lub wsparcia? Najlepsze, na co można liczyć, to maszyna do ćwiczeń, która nadal działa bez żadnych dzwonków i gwizdków. Najgorszym scenariuszem byłoby inteligentne lustro za 1500 USD, które jest teraz tylko lustrem.
Połączone rowery Peloton mogą być bardzo drogimi cegiełkami, jeśli firma upadnie. Peleton
Są też gorsze scenariusze. Nowe samochody i sprzęt AGD są teraz tak połączone, że wymagają aktualizacji zabezpieczeń. Jeśli Ford lub Tesla uznają, że aktualizowanie oprogramowania ich samochodu nie jest już opłacalne, klienci mogą stracić dziesiątki tysięcy dolarów, nie mówiąc już o potencjalnych problemach z bezpieczeństwem.
Więc co możesz zrobić?
Tak więc nie możesz powstrzymać firmy przed odpisaniem na straty linii produktów lub po prostu z biznesem. Co możesz zrobić? Twoje opcje są ograniczone, ale najlepiej jest po prostu mieć świadomość, że utrata dostępu do podłączonych urządzeń jest zawsze możliwa. Pamiętaj o tym i bądź gotowy do przejścia na alternatywę, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Pamiętaj o tym, kupując nowe urządzenia. Wydanie tysiąca dolarów na nowego iPhone’a to całkiem bezpieczna inwestycja, zarówno pod względem wsparcia sprzętu, jak i oprogramowania — Apple nigdzie się nie wybiera w ciągu najbliższych kilku lat. To fakt, który prawdopodobnie zirytuje tych, którzy wydali pakiet na zgrabny nowy telefon Essential, tylko po to, aby zobaczyć, jak firma zamyka się po jednym telefonie i jednym koncepcie.
Czy to ogranicza twoje wybory do bezpiecznych firm, być może niechętnych do innowacji? To robi. Ale to kwestia tego, ile chcesz zainwestować w firmę i platformę, pod względem pieniędzy, danych i czasu.