...
🧑 💻 Wszystkie najciekawsze z oprogramowania, motoryzacji, świata. Ma wszystko, co musisz wiedzieć o urządzeniach mobilnych, komputerach i nie tylko dla maniaków.

Google chciałby, abyś zgłosił swoje nagrania głosowe recenzentom, proszę

11

Google

Gdy korzystasz z asystenta głosowego, takiego jak Asystent Google, Alexa lub Siri, sztuczna inteligencja nie zawsze dobrze wykonuje polecenia. Do zeszłego lata firmy korzystały z usług recenzentów, którzy słuchali poleceń i dwukrotnie sprawdzali wyniki. Jednak praktyka nie była jasna dla użytkowników. Google wstrzymało swój program weryfikatorów, ale teraz chce ponownie zacząć słuchać Twojego głosu — za Twoją zgodą.

Zeszłe lato wydaje się być jak ponad rok temu, więc trudno przypomnieć sobie kontrowersje. W kwietniu zeszłego roku użytkownicy uświadomili sobie, że wszystko, co powiedzieli asystentowi głosowemu, trafiło do Google, Amazon i innych firm.

Pomysł polegał na tym, aby ludzie słuchali dźwięku i dwukrotnie sprawdzali, czy asystent poprawnie zrozumiał i odpowiednio zareagował. Jednak fałszywe alarmy doprowadziły do ​​tego, że asystenci głosowi przesyłali dźwięk, którego użytkownicy nie kierowali do swoich głośników. Rodzinne obiady, informacje medyczne i inne informacje trafiły na serwery w chmurze.

Gdy ludzie zdali sobie sprawę, jak często ludzcy recenzenci słuchają ich rozmów, zaczęło się oburzenie. Wszystkie firmy początkowo wstrzymały pracę recenzentów, ale każdy po kolei wrócił do praktyki.

Teraz kolej na Google. W e-mailu wysłanym do użytkowników firma wyjaśnia, że ​​wyłącza ustawienie umożliwiające Google przechowywanie dźwięku dla każdego użytkownika. To ustawienie upoważnia weryfikatorów, więc domyślnie nikt nie wysyła dźwięku do Google. Chodzi o to, aby wybrać, czy Google może słuchać Twojego głosu po zakończeniu rozmowy z Asystentem.

Ale Google chciałby, abyś wrócił do przechowywania dźwięku i oceny przez człowieka. Praktyka pomaga jej ulepszać usługi i dokładniej odpowiadać.

Firma nie podała, ile e-maili wysyła, ale prawdopodobnie każdy, kto wejdzie w interakcję z Asystentem Google, otrzyma jeden. Wiadomość e-mail zawiera łącze do ustawień Asystenta umożliwiające przechowywanie dźwięku.

Jeśli nie chcesz, aby ludzie słuchali twojego głosu, nie musisz nic. Miejmy nadzieję, że więcej firm podąży za przykładem Google i w przyszłości udostępni takie funkcje, jak ta, w przeciwieństwie do rezygnacji.

przez The Verge

Źródło nagrywania: www.reviewgeek.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów