Recenzja Sennheiser HD 450BT: Kocham ich i ich nie kocham
Ocena: 7/10?
– 1 – Absolutnie gorące śmieci
- 2 – Sorta Letnie Śmieci
- 3 – Silnie wadliwy projekt
- 4 – Kilka zalet, wiele wad
- 5 – akceptowalnie niedoskonały
- 6 – Wystarczająco dobry, aby kupić na wyprzedaży
- 7 – Świetny, ale nie najlepszy w swojej klasie
- 8 – Fantastyczny, z kilkoma przypisami
- 9 – Zamknij się i weź moje pieniądze
- 10 – Absolutna Nirwana Projektu
Cena: $199
Cameron Summerson
Jeśli chodzi o jakość dźwięku, Sennheiser jest jedną z tych nazw, które po prostu wyróżniają się w tłumie. Tworzy doskonałe słuchawki, soundbary, wkładki douszne, a nawet pro audio, którym ludzie ufają od lat. A najnowszy zestaw puszek firmy, HD 450BT, nie jest wyjątkiem.
- Dobra jakość dźwięku
- Bardzo wygodne dla uszu
- Doskonała żywotność baterii
- Kręcone sterowanie
- Nie najlepsza redukcja szumów
- Brak opcji automatycznego zasilania
Przez ostatnie kilka tygodni testowałem HD 450BT (odtąd nazywany 450) i ogólnie uważam, że to świetny zestaw słuchawek nausznych. Brzmią dobrze, świetnie wyglądają, mają zabójczą żywotność baterii (i ładowanie przez USB-C) i są tak wygodne, jak tylko para nauszników. Ale też nie są idealne – sterowanie jest dziwne.
Zagłębmy się.
Jakość wykonania i funkcje: trochę plastikowe, ale nadal w większości dobre
Cameron Summerson
Moje pierwsze wrażenie po otwarciu pudełka 450 było takie, że biały kolor jest absolutnie uderzający. Zwykle mam mentalność „jeśli jest w kolorze czarnym, weź to w czerni", ale te wyglądają świetnie w bieli. Uwielbiam to. (choć są też w kolorze czarnym .)
Miękki w dotyku plastik jest przyjemny w dotyku, szczególnie wokół paska. Nauszniki wydają mi się trochę tanie, a opaska jest trochę bardziej wytrzymała. Za zestaw słuchawek za 200 dolarów szczerze oczekiwałem, że poczują się trochę lepiej niż w rzeczywistości – to nie jest złe samo w sobie, po prostu nie do końca to, czego się spodziewałem.
W przeciwieństwie do wielu nowoczesnych puszek Bluetooth, które włączają się natychmiast po ich otwarciu, 450 mają dedykowany przycisk zasilania, co jest trochę denerwujące w porównaniu z czymś takim jak Beats Solo Pro. W rzeczywistości 450 są obciążone przyciskami, które robią wiele rzeczy, są trudne do znalezienia i faktycznie są wsteczne od tego, czego można się spodziewać.
Patrząc na przód słuchawek, masz do dyspozycji funkcję redukcji szumów, gniazdo audio, port USB-C, regulator głośności, przełącznik ścieżki przesuwnej i przyciski asystenta cyfrowego — wszystko na prawym nauszniku. Lewa jest całkowicie pusta.
Ale o to chodzi: przyciski głośności i sterowania utworami są cofnięte. Tak więc, jeśli chcesz zwiększyć głośność, przesuń tylną część przełącznika głośności (w kierunku tyłu głowy), ale jeśli chcesz zmniejszyć głośność, przesuń ją do przodu (w kierunku twarzy). Sterowanie torem działa w ten sam sposób.
Cameron Summerson
Używam ich od tygodni i nadal nie mogę się do tego przyzwyczaić – za każdym razem się mylę. To po prostu sprzeczne z intuicją w sposób, do którego mój mózg nie może się przyzwyczaić. Najgorsze jest to, że nie ma sposobu, aby to naprawić (oprócz może noszenia słuchawek do tyłu).
Ponadto, jeśli próbujesz znaleźć przyciski według dotyku (co byłoby najczęstszym sposobem na znalezienie przycisku, którego szukasz) i zaczynasz od tyłu, istnieje duża szansa, że przypadkowo przesuniesz przełączanie ścieżki, gdy pocierasz ją palcem, rozpoczynając ścieżkę od nowa. Zdarzyło mi się to w 75 procentach przypadków i jest to denerwujące.
Teraz wszystko, co zostało powiedziane, doceniam fakt, że masz pełną kontrolę nad wszystkim, czego potrzebujesz, bez dotykania telefonu. Tak wiele słuchawek / wkładek dousznych ma pewne elementy sterujące, ale może brakować kluczowych elementów, takich jak sterowanie utworami lub regulacja głośności. Przynajmniej masz na nich pełną gamę, nawet jeśli jest to najbardziej zawiły możliwy sposób.
Dopasowanie: komfort przez cały dzień, szczególnie dla uszu
To jest Brian. Sądząc po wyrazie jego twarzy, myślę, że je lubi. Cameron Summerson
Zwykle nie jestem fanem słuchawek nausznych – zwłaszcza, gdy mają one funkcję redukcji szumów, ponieważ muszą być tak ciasne. Beats Solo Pro jest tego dobrym przykładem, ponieważ brzmią niesamowicie i mają zabójcze funkcje, ale są tak ciasne, że trudno je nosić przez ponad pół godziny.
Z drugiej strony modele 450 są niezwykle wygodne dla uszu. Nadal są dość ciasne, aby uwzględnić redukcję hałasu, ale w żaden sposób nie jest to nie do zniesienia. Poduszki są bardzo miękkie i dopasowują się do kształtu, a cały nausznik jest nieco większy niż większość nauszników. Są naprawdę czymś pomiędzy zestawem puszek nausznych i nausznych.
Ostatecznie mogę nosić je przez wiele godzin bez konieczności ich zdejmowania z powodu dyskomfortu.
Jakość dźwięku: bardzo dobra, zwłaszcza po wybraniu numeru
Człowieku, te rzeczy brzmią dobrze. Od razu po wyjęciu z pudełka brzmią na pełne i pełne życia, ale po zainstalowaniu aplikacji Sennheiser Smart Control (iPhone / Android) i dostrojeniu EQ za pomocą superintuicyjnego suwaka, możesz naprawdę wybrać żądany dźwięk. Wspaniale.
W rzeczywistości jakość dźwięku jest na tyle dobra, że prawie chcę dać przepustkę do podejrzanych elementów sterujących. Bo z tymi puszkami na głowie i ulubionymi dżemami w uszach odpływam w odległe miejsce. Takiego, który pozwala mi w pełni skoncentrować się na tym, co robię, w sposób, w jaki nie robią tego słuchawki o tandetniejszej jakości.
Jak wspomniałem wcześniej, mam playlistę do testowania słuchawek i od lat jest ona w większości niezmieniona. Niedawno dodałem kilka nowszych utworów, ale podstawowe 10-12 utworów było tam od wieków. Ta lista odtwarzania daje mi dobrą podstawę nie tylko do tego, jak słuchawki reagują na różne rodzaje muzyki, ale także do tego, jak się do siebie porównują.
Jednak w ciągu ostatnich kilku miesięcy skłaniałem się ku jednemu konkretnemu utworowi na tej liście odtwarzania jako mojej ulubionej piosence do „pierwszego słuchania” — Rocky autorstwa The White Buffalo — ponieważ wydaje mi się, że naprawdę pokazuje wiele elementów, na które wyglądam w słuchawkach. Zaczyna się niczym więcej niż szybko brzdąkającą gitarą akustyczną i od pierwszej nuty mogę wyczuć, jak „żywy” będzie zestaw telefonów.
A w przypadku 450-tych uśmiech na mojej twarzy od początku utworu do samego końca. Akustyka rozbrzmiewa w sposób, jakiego spodziewam się po najlepiej brzmiących puszkach. A kiedy wchodzi poważny wokal Buffalo, jest krystalicznie czysty i zdefiniowany. Prawdziwa zabawa zaczyna się, gdy włącza się linia basu i perkusja, ponieważ wszystko po prostu budzi się do życia. Cały utwór brzmi po prostu niesamowicie na 450-ach – tak jak wszystko inne na mojej liście odtwarzania. (Poważnie, mógłbym zanudzić cię na śmierć załamaniem każdego utworu… ale nie zrobię tego).
Jak powiedziałem w recenzji TicPods 2 Pro, muzyka ma inspirować i motywować, a dobry zestaw słuchawek wydobywa to, co najlepsze w ulubionych utworach. Te słuchawki właśnie to robią. Są pełne życia.
Naprzeciw tego jest jednak redukcja szumów. Jest tam i wykonuje dobrą robotę, ale nie jest super. W porównaniu do czegoś takiego jak Sony WH-1000M3 po prostu nie ma rywalizacji. Redukcja szumów na nich przypomina mi AirPods Pro – wykonują wystarczająco dobrą robotę, blokując szum otoczenia, dudnienie, hałas silnika itp., Ale nadal przepuszczają wiele innych dźwięków.
Mimo to wolałbym, żeby mieli to, niż w ogóle nie mieli NC, więc wezmę to.
Wniosek: wspaniały dźwięk, redukcja szumów i skomplikowane sterowanie
Cameron Summerson
Sennheiser HD 450BT to polaryzacyjny zestaw słuchawek. Z jednej strony jakość dźwięku jest świetna; z drugiej strony sterowanie jest bardzo złe. Są wygodne, ale jakość wykonania jest bardziej plastyczna niż bym chciał. W tych słuchawkach jest dwoistość, której nie mogę powiedzieć, że naprawdę doświadczyłem wcześniej – dla każdej dobrej cechy istnieje równorzędna i przeciwna zła cecha.
Czy więc polecam je? Tam też jestem na ogrodzeniu. Jakość dźwięku jest tak dobra — na równi z doskonałym Sony WH-1000M3. Redukcja szumów nie jest jednak tak dobra, podobnie jak budowa. Są też średnio o 80 USD tańsze, chociaż Sony dość regularnie trafiają do sprzedaży.
Jeśli jesteś w potrzebie i chcesz teraz zestaw puszek, nie sądzę, że będziesz żałować zakupu 450. Ale jeśli możesz czekać na swój czas, WH-1000M3 prawdopodobnie trafi do sprzedaży (zwłaszcza, że napis jest na ścianie dla M4), co jest lepszym wyborem, jeśli cena spadnie gdzieś blisko 200 USD.
- Dobra jakość dźwięku
- Bardzo wygodne dla uszu
- Doskonała żywotność baterii
- Kręcone sterowanie
- Nie najlepsza redukcja szumów
- Brak opcji automatycznego zasilania