Quibi wprowadza na rynek dzisiaj dla wszystkich Twoich potrzeb związanych z oglądaniem toalety

Quibi

Quibi, od dawna obiecana usługa przesyłania strumieniowego dla urządzeń mobilnych, jest już dostępna. Za mniej niż 10 USD miesięcznie obiecuje zapewnić rozrywkę w trybie „Szybkich ugryzień" (czyli mniej niż 10 minut) i zawsze dobrze wyglądać w trybie pionowym lub poziomym. Możesz go pobrać na Androida i iOS – to znaczy, jeśli chcesz wypróbuj kolejną usługę przesyłania strumieniowego.

A jeśli tak, Quibi oferuje 90-dniowy bezpłatny okres próbny do końca kwietnia. Po wygaśnięciu okresu próbnego zapłacisz 4,99 USD z reklamami lub 7,99 USD bez reklam. Serwis może pochwalić się już 50 koncertami i obiecuje, że do końca roku będzie ich 175.

A na razie Quibi mówi, że każdego dnia wyda 25 nowych odcinków w tych programach. Ale znowu, biorąc pod uwagę, że średnia wynosi 10 minut lub mniej, ta przechwałka jest trochę mniej imponująca, niż się wydaje na początku.

Quibi stawia na prostą koncepcję — nie masz czasu na długie odcinki lub przeciągające się wiadomości. Tak więc trzymanie wszystkiego na krótko powinno lepiej pasować do Twojego stylu życia. A może wie, że naprawdę oglądasz Netflix na puszce. Jeśli to prawda, możesz docenić technologię „Turnstyle”, która zmienia format programu, aby wypełnić wyświetlacz telefonu, bez względu na to, jak go trzymasz. Film powinien dobrze wyglądać w trybie pionowym lub poziomym. Możesz się trochę zabawić i z uczuciem w nogach wyjść z sali tronowej.

Quibi robi wszystko, co w ich mocy, i przekonał kilka znaczących nazwisk do zapisania się do reżyserii i występów w programach. Zobaczysz treści od Stevena Spielberga, Guillermo del Toro, Willa Smitha, Kevina Harta, Tyry Banks, Zaca Efrona, Billa Murraya, Idrisa Elby i innych. Ale prawdziwe pytanie brzmi, czy chcesz w ogóle usługi w jakiejkolwiek formie?

Jeśli tylko oglądanie wiadomości i rozrywki w podróży z telefonu brzmi zachęcająco, reszta odpowiedzi prawdopodobnie dotyczy tego, czy aplikacje i treści są zgodne z dołączonymi nazwami.

W tym zakresie wczesne recenzje są już dostępne. The Verge nazywa aplikacje Quibi „wersją 1.0″ dla początkujących. A Ars Technica mówi, że usługa telefoniczna „nie jest taka zła”. Niezbyt wysokie pochwały, ale też nie straszne.

Ale recenzja Engadget mówi to, co prawdopodobnie wielu z nas myślało przez cały czas: „ Przestań próbować zrobić z Quibi coś “. Z pewnością sugerujemy zapoznanie się ze wszystkimi recenzjami, a może nawet wypróbowanie 90-dniowej wersji próbnej, przed przekazaniem pieniędzy Quibi. Ale jeśli potrafisz przeczytać tylko jeden, sugerujemy zacząć od Engadget.

]( https://play.google.com/store/apps/details?id=com.quibi.qlient&hl=en_US )